Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

poniedziałek, 28 marca 2016

Bartek - Ceną była śmierć



Ceną była śmierć by odrodzić się na nowo
Błędy ponaprawiać działać bracie tylko z głową
Poczuć w końcu wolność gniew przemienić w miłość
Znać uczucie szczęścia niech inni je widzą
Nadal jestem sobą wydobywam z siebie dobro
Już nie szukam złości chociaż nadal jestem łobuz
Zabawowy klimat ze swoimi nie inaczej
Gdy odnajdziesz w tym sens zrozumiesz o czym mówię bracie

Ref.
Teraz wiem czym jest szczęście czym radość życia co dzień
Jest zajebiście będzie lepiej już nie gorzej
Odrzucam co złe pielęgnuję to co dobre
Jeśli to co robię podoba się chroń to Boże

Zadbać o pracę w międzyczasie ten rap tworzę
Myślę o rodzinie daj jej więcej niż mnie Boże
Dziś niczego nie brakuje choć kiedyś było gorzej
Wiara szansę dała życiu z której korzystam mądrze
Przy swojej dziewczynie odnajduję siłę w sobie
Przyjaciele obok więcej czego żąda człowiek
By poczuć szczęście i żyć z ludźmi w zgodzie
Los otrzymasz taki jakiego jesteś godzien

(7,05) 2007, 2008?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz