Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

niedziela, 30 czerwca 2013

Pełne szafy


Pełne trzy szafy,
kufry, strych, piwnica,
lecz w co się ubrać
nie ma połowica.


Paradygmat


Róża nasycona
buzia zachwycona.


Zmień


Zmysłowość cię nie pociąga?
Seks do ciebie nie dociera?
Zmień myślenie, lub partnera.


Mieć gdzieś


Żebyś miała mnie gdzieś,
najpierw muszę tam wejść.


Mów jeszcze


Mów jeszcze, peroruj więcej,
następną fraszkę ukręcę,
a gdy chcę wsłuchać się w ciszę,
ustami usta uchwycę.


Lojalny


Przez inne lubi być gwałcony,
bo obiecał że nigdy
nie będzie zdradzał żony.


Lody na patyku


Ona, że wyborne są lody
na sztywnym patyku,
ja wolę z miękkiego rożka,
w tym jest krzta pieprzyku.


Epitafium kobiety spełnionej


Umarła, dostając spazmów,
w wyniku mnogich orgazmów.


Rozrzutny


Na trzydziestolecie
podarował tenisówki
swej kobiecie.


Prawdziwa wiara


A ja wierzę w Krasnoludki,
moja wiara jest prawdziwa,
bardziej, że Krasnoludkowa
w upojeniu na mnie pływa.


Wstrzemięźliwa


Czym chłopa zatrzyma,
jak mu się bez przerwy
w portkach pręży żyła?


Przestroga


Gdy przejdziesz w pozgonny
stan sztywności,
on nigdy już nie będzie sztywny,
pora pościć.


Postęp ?


Baby jak chłopy,
chłopy jak baby,
ludzka społeczność
schodzi na dziady.


Czysty trening


Pod prysznicem
ćwiczy sztycę.


Epitafium szczęśliwego


Zmarł na sianie, na klepisku
pod ślicznotką, po wytrysku.


Czy sprzątaczka


Czy sprzątaczka, czy księżniczka,
na rozstajach nóg jest piczka,
wonią słodką cię odurzy,
aż się krew w siusiaku wzburzy.


Dzieła boże


Instytut Dzieł Religijnych.
najważniejsze dzieło boże
w ograbianiu wszelkich owiec,
poprzez czerń, biel i w kolorze.

Watykański bank nad banki,
serce rzymskiej kuriozerii,
dzieli kasę między swoich,
według stanu i koterii.

Do tej pory poza prawem,
aż walnięto byka zgoła,
snując pomysł całkiem słodki,
że hierarchów okpić zdoła.

Gdy już odzyskają dutki,
znowóż będą święci tędzy
radzić, jak tu zbawić ludzkość
z wolnej woli i pieniędzy.


Jaskółeczka


Jaskółeczka wdzięczna, miła,
jedenastu słów użyła,
fraszkobazgra rozbroiła.
Nie wiem co ja teraz zrobię,
mamże się zakochać w Tobie?
Lecz na razie, oh my God,
zajrzę na Twój piękny blog,
a może i blogi dwa.
Poznam, co Ci w duszy gra.


Z komentarzy do "Uniesienie" , tu do bloga Jaskółeczki

Proklamacja


Wbrew prostackiemu bajaniu,
nie masturbuję się przy pisaniu.
Stroniąc od własnej ręki,
wolę cnotliwe panienki.

sobota, 29 czerwca 2013

Pomyśl co będzie


Jeśli twa miła, przez okno,
potrafi obciąć gałęzie,
gdy skok w bok popełnisz pochopnie,
co zrobi z twoim narzędziem?


czwartek, 27 czerwca 2013

środa, 26 czerwca 2013

wtorek, 25 czerwca 2013

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Modnisia


Trzy bite godziny
stroi się, lansuje,
szczegółów tuziny,
by przez oka mgnienie,
zrzucić z siebie całe
misterne odzienie.


Koledzy


Nie idę brachu na wypitkę,
prędzej ogarnę twą kobitkę.
Samiutka sama, chłop baluje,
pocieszyciela potrzebuje.


czwartek, 20 czerwca 2013

Podniecenie


Jestem tak skrępowana
i bardzo nieśmiała,
ale jak się podniecę,
zaraz bym ci dała.

Taka już jestem, skromna,
niewymagająca,
dotknij mnie tylko czule,
robię się gorąca.

Gdy podniecona jestem,
nie myślę o wstydzie,
tylko, że jest tak dobrze,
szczyt za szczytem idzie.


środa, 19 czerwca 2013

wtorek, 18 czerwca 2013

Zbereźne myśli


Pokazała pani panu jego myśli zbereźne,
rozebrała się do naga, licząc, że ją weźmie.
On popatrzył i rzecze: To moje zbereźne myśli?
Lepiej już spać, może mi się co lepszego przyśni.


poniedziałek, 17 czerwca 2013

niedziela, 16 czerwca 2013

Spragniony


Spragniony miłości i uniesienia,
nie szczędzi żadnej swego nasienia.
Leje pod wszystkie stęsknione kiecki,
znają go gumna, bramy, zapiecki.


niedziela, 9 czerwca 2013

Moja Esmeralda


Słucham wciąż Belle z Notre Dame de Paris,
co nocy moja Esmeralda mi się śni.
Gdybym to wiedział, że tak późno spotkam ją,
czekałbym na nią, plując w oczy swoim dniom.

Ref.:  Możesz utonąć w tłumie ludzi i być sam,
           możesz otwierać co dzień tysiąc złotych bram,
           bez tej jedynej Esmeraldy życia pył
           wciska się w oczy, usta, los by człowiek lżył.

Bóg stworzył ludzi i uczucia, miłość, seks,
bo tylko wtedy człek cokolwiek warty jest.
Skąd wiedzieć mam, czy anioły są przegrane,
czy każdy w niebie ma dla siebie lubą damę.

Wiosna się kończy, przekwitają cudne bzy,
a ja się śmieję bezustannie, choć przez łzy,
bo życie bez niej, to opadłe zeschłe kwiecie,
aby z nią być, na tamtym ją odnajdę świecie.


Notre Dame de Paris - Belle (napisy pl)

Gorzka czekolada


Gorąca, gorzka czekolada,
pąsem okrasi śmiałe liczka,
ważkość ulotnym słowom nada,
w płonnych podchodach i potyczkach.


Przebrzmiała chwila


Może to przebrzmiała chwila,
ja bym ci go postawiła,
nie leż jak wór soli, trup,
rusz się i podejmij trud.

Zatkaj moją pustą dziurkę,
ciepłą kiszką lub ogórkiem,
czymś, by ostrą rozkosz dało
i w mej myszce chlupotało.

Takie złote masz paluszki,
płatki róży weź w opuszki,
niech języczek pieści ciało,
nie bądź w łożu martwą skałą.

Gdy opadnie kulminacja,
wezmę koniec twój do tańca,
ujmę sprawy w usta, dłonie,
niech rozkwitnie w moim łonie.

A gdy dojdziesz już kochany,
w koło wszystko obryzgamy,
szybki prysznic, po kolacji
trzeci akt namiętnej akcji.


sobota, 8 czerwca 2013

Spowiedź monogamistki


We mnie te inne chłopy
to obrzydzenie budzą,
no chyba, żeby takie z filmu
i dobrze się natrudzą.


Podsłuchane na Skypie

Truskaweczka


Schrupałbym Ci truskaweczkę,
tak rozkosznie czerwienieje,
chrupał, lizał i miętosił,
aż sok tryśnie, gdy dojrzeje.


Mąż idealny


Wielkie serce,
twardy ptak,
hojna kabza,
chłop na tak.


Obrażalskie gówno


Nie mogę sobie wyobrazić,
jak gówno może ktoś obrazić,
ani czy gówno obrażone
choć troszkę czuje się zgwałcone.

Widzę też link, Zal.pl, ludziska,
aż żal cztery litery ściska,
to powód najważniejszy, prosty,
owej siermiężnej, srogiej chłosty.


Odpowiedź na komentarz do "Precz z Barbie"

Piwo


Piwne oczy, piwne włosy,
chłodne piwo, haust rozkoszy,
jedno, drugie zimne, z beczki,
przyklejony do dzieweczki,
wpinam się w jej lśniące wargi,
chłepcę tak, jak z kufla piwa,
rozkoszując się ambrozją,
co spod wzgórka jej wypływa.


Wino


Na brak odwagi dobre jest wino,
lekko zaszumi, nieco zamroczy,
po winie, winnym jest tylko wino
zmysłowym chwilom, świat jest uroczy.


Gorzałka


Po gorzałce zagorzała,
na zapałce się rozgrzała,
płomiennie się na niej gziła,
aż się do cna wypaliła,
z opóźnieniem, nie inaczej,
wytrysnęły im zraszacze.


Kobiety na godziny


Jakie są płatne niewiasty?
O wiele tańsze niż żony,
dostają za to, co zrobią,
nie chcąc codziennej mamony.

Rzadko bywają brzydkie,
to najpiękniejsze kobiety,
dogodzą lepiej niż ślubna,
choćby na skraju kozety.

W miriadach słów nie zatopią,
oblepią komplementami,
zadbane, schludne, przyjemne,
nie widzisz ich z lokówkami.

Nie zawracają ci głowy,
dzieci cię nic nie obchodzą,
obsłużą zacnie, skasują,
dadzą buziaka, wychodzą.

Godne szacunku nad wyraz,
jak wszystkie, pupą szafują,
lecz biorąc za to pieniądze,
na co dzień cię nie strofują.

Z atencją zatem je traktuj,
damy ogładę docenią,
nie wzgardzaj, ani lekceważ,
bo misję społeczną pełnią.


Seksualna granda


Miłosne wiersze pisać - granda
i seksistowska propaganda,
płciowość nie jest istnienia racją.
Wont z seksualną prowokacją!


środa, 5 czerwca 2013

Zasłaniasz świat


No, jak zwykle, śpię od ściany,
świat zasłaniasz mi kochany,
gdy spać będę z drugiej strony
ujrzę ...drugi mur alkowy.


Inspiracja komentarzem Mru do "Cały Świat"

Muzy czar


Muzy zawsze są kapryśne,
strzeli focha i czar pryśnie.


Wierny na wieki


Co mnie jeszcze trzyma przy Tobie?
Miejscówka w rodzinnym grobie.


Wysoka sztuka


Nie pretenduję do wysokiej sztuki,
a na salonach robią mi się zbuki,
wszystko opada tak, że aż strach się bać,
lepiej mi z wierszami pod latarnią stać.


Pewniak


Co dzień ministrantom wtyka,
może skoczyć mu Watykan.


Zdradza?


Zdradza, bo mu nie dogadza?


wtorek, 4 czerwca 2013

Romantyzm


Romantyzm wykańcza ekonomia,
gorzej dla serca, lepiej dla zdrowia.


Głupstwa młodości


Po co mówić "jak byłem młody",
rzucać sobie pod nogi kłody,
lub "młodość mi się przypomniała",
robić z siebie zwiędłego wała.

Miast jęczeć, biadać, bądź młody znów,
na swoje miejsce powróci wzwód,
nie, żeby wracać do starych głupstw,
świeże są lepsze, jak na mój gust.


Żądni krwi


Bez względu na wyznanie
wyżsi duchowni,
żądni krwi dranie.


Sucha kostucha


Znasz okrutny paszkwil mroczny,
jak po świecie z kosą kroczy
kostucha co ścina głowy,
ludziom płodnym i jałowym.
Lecz w tym dobra jest nowina,
jaj nikomu nie ucina,
jakby co najlepsze z ciała
dla siebie pozostawiała.


niedziela, 2 czerwca 2013

Białe paciorki


Pląsam z lubością w twym wnętrzu,
gdy wdzięcznie na mnie tańczysz,
duszą przenikam twą duszę,
wargami czule mnie niańczysz.

Nie patrz już w lustro dziewczyno,
możesz być piękna lub nie,
patrz w moje oczy błyszczące,
twój powab urzeka mnie.

Nogi rozwiane na wietrze,
rozchwiane nogi na boki,
u kostek białe paciorki
strzelają ponad obłoki.

Włosy czarownie zmierzwione,
usta tkane bławatem,
taką Cię chcę, jaką jesteś,
pachnącym lilii kwiatem.


Potencja kościoła


Jakakolwiek potencja kościoła
pod kieckami duchownych się chowa.
Jedyna sprawcza moc jest z Chrystusa,
a tu mamona i moc fallusa.


sobota, 1 czerwca 2013

Muza wysoka


Raz tak konusowi
Muza przygadała,
że jest zbyt wysoka
na jego kolana,
posadził więc ją na nich
na skraju przepaści,
aby, będąc pod nią,
nad nią się popastwić.
Następnie się wdrapał
na zydel we wzory,
zmniejszając dysonans
wzrostów całkiem spory,
by muza nie była
wpół osamotniona,
konus ją obleci
od pięt aż do łona
i poprzez bufory
aż po czubek głowy,
zawsze z rączą muzą
do amorów skory.
Po cóż po próżnicy
strzępić język wiedźmie,
nie lepiej jak żołądź
w pośrodek warg weźmie?


Inspiracja komentarzem do "Muzy"

Park rozrywki


Wyciszony na wznak sobie leżę,
wyglądając kobiet z kwiatami
i przychodzą nade mną przykucać
z rozchylonymi kolanami,
bo gdy zniewoli je świec woń miła,
nad mym grobem zniżają szparkę,
w najcudowniejszym parku rozrywki,
który zwą także sztywnych parkiem.