Przeszczep twarzy

Ambitnym, światłym, znanym ludziom,
ktokolwiek głos się zabrać waży,
gdy z gęby swej uczynią dupę,
oferujemy przeszczep twarzy.

Wybór wzornictwa wprost z  fejsbuka,
gratis gadżety erotyczne,
w abonamencie, lub zwyczajnie,
dopracowanie artystyczne.

Nie bój się nową twarz pokazać,
zmienisz ją przecież w krótkim czasie,
z ust swych żyć robiąc raz kolejny,
z mównicy, w TV, oraz w prasie.

kiedy jestem sam

kiedy jestem sam
wypatruję tylko jednej pary oczu
kiedy jestem sam
wypatruję tylko jednej jej
kiedy jestem sam
zamierają krwinki w mym osoczu
kiedy jestem sam
tylko o tej jednej śnię

kiedy jestem sam
cały świat mnie mało co obchodzi
kiedy jestem sam
biegłbym za nią byle gdzie
kiedy jestem sam
serce z samotnością się nie godzi
kiedy jestem sam
nawet nie nazywam się

kiedy jestem sam
mózg gotuje się w skorupie czaszki
kiedy jestem sam
zapach jej dościga mnie
kiedy jestem sam
opuszczone smętnie me fistaszki
kiedy jestem sam
jest mi tak cholernie źle

Prezydencki parol

Ot bogacka hołota,
przylazła w nowych butach,
ja puszczę ich w skarpetach ...
z diamentów i złota.

Mokrość

Spadła kropla na me usta,
gdy byłem spragniony,
teraz dopadł potok pochwał,
jestem przemoczony.
I już nie wiem czy od chwalby
mokry kroczę godnie,
czy zwyczajnie, w roztargnieniu,
zmoczyłem się w spodnie.

Mru, Pysia i ska

Mru bez rymów potrafi pod kocioł podłożyć,
wrogowi do oka ołówek przyłożyć,
a i dać zachętę, a gdy tego mało,
narysuje szczęście, by innym się chciało.
A ja nie będę rysował
i nie zawsze rymuję,
lecz człowieckim językiem
z ludziami się komunikuję.
A Pysia ...
Pysia ma swojego Fisia
i by w spokojnym życiu nie toczyła pianki,
ma jeszcze dwie kijanki.

Hejtować

Hejtować, wiśtować?
Nie lepiej zza kółka kierować?
Hejta, wiśta powiedzieć łatwo,
gdy zamiast konia, wóz ciągnie traktor
i można wołać lub zrobić prrrrr,
traktor na drzewie stanie jak wryty.

Kulfturka z pisiurka *

Religijne klimaty:
maszerują Szmaty,
a świątobliwe ściery
bluzgają do kamery.


* Wg słownika maszkara pisiurkiem robi się pisiu.

Miłość bliźniego

Miłuj bliźniego swego
jak siebie samego *,
gdy krzywo spojrzy, ubij,
według Pisma Świętego.


* Podstawa biblijna: Ew. Mateusza 5:43-44;19:6

Chleb powszedni

Powszednia ściemka
książąt w sukienkach:
"Pedofilia? W kościele?
Czyś człowieczku ciele?"
Tak autorytet kościoła
za bydlę się chowa.

Nocna kontra - strofy Pysi

Noc już i męża swego
chcę dopieścić czule,
a tu w podbrzuszu skręca,
łapią wściekłe bóle.
Odwracam się, odmawiam,
jest mi tak nieładnie,
bo zaraz,  miast orgazmu,
sraczka mnie dopadnie.


Dzisiaj, gościnnie na moim blogu, mam zaszczyt powitać Pysię ze swoim debiutanckim wierszykiem.
Aha, stanowczo twierdzi, że sama jest moim produktem.
Powodzenia córeczko! maszkar

Matnie armatnie 2

Normy obsługi armaty,
zbiór zasad, alternatyw:
Dokładnie wyczyść wyciorem,
nie gardź żadnym otworem.
Ładuj ją odprzodowo,
a jak nie, odtylcowo.
dobij, wyceluj dokładnie,
ustaw, a nie, jak popadnie.
Ognia! Bądź pewny zdrowej
reakcji odrzutowej.
Jeden strzał to żenada,
niezbędna jest kanonada.

Był konkurs !!!

Przed chwilą odebrałem taką wiadomość:

"Marek gratulujemy!
Wygrałeś jedną z głównych nagród w konkursie Poetycko o życiu i miłości
Żebyśmy mogli wysłać do Ciebie nagrodę uzupełnij krótki formularz.
Pozdrawiamy,
organizatorzy konkursu Poetycko o życiu i miłości"

Wierszyk który zgłosiłem do konkursu Agory SA to Wiwisekcja i zostałem miło zaskoczony. Dziękuję ;-D

Od przybytku

Głowa nie boli od przybytku,
lecz puchnie dupa, z nadmiaru zbytku.

Nieśmiałej

Rozchyl skromnie kolana,
randka będzie udana.

Jak nie ma

Jak się nie ma co się lubi,
to się w klopie spermę gubi.

Mota

Niemota
ma nielota,
z małolatą
nie polota.

Niczym pilot szturmowca

Ma zawsze mnóstwo ochoty
na niskie i głębokie loty.

Pełna antykoncepcja

- Co robić panie doktorze,
by przypadkowo nie zajść w ciążę?
- Pić zawsze szklankę czystej wody.
- Przed czy po?
- Zamiast. Zbawienne dla urody.


(stare)

Czterosuw

Ssanie, sprężanie,
praca, wydech,
sanie, sprężanie,
praca, wydech,
chłopcu zdechł,
dziewcze w śmiech.

Matnie armatnie 1

Kiedy działonowy
ma swoją armatę,
w dziale łona działa,
chcąc mieć aprobatę.

Szczególna ostrożność
gdy upojna feta,
by nie przytrzasnęła
do łoża laweta.

Ale kto armaty
wyskoki  wytrzyma,
gdy działonowego
wciąż za lufę trzyma?

Nie rzucamy

Będąc tylko grzesznikami,
nie rzucamy kamieniami,
lecz na wyznawców Allaha *
mamy granat i kałacha.


* Możesz wstawić: islamu, judaizmu, chrześcijaństwa, homoseksualistów, cyganów, cyklistów, itd.
Podstawa biblijna: Ewangelia Jana 8:7; Ewangelia Mateusza 5:21-22.

Społeczna polityka

Społeczna polityka,
kto niepotrzebny niech zdycha,
a lepiej jak by go co zechlało.
Darmo i czysto. Won zakało.

Rozmiar 5XL

Od S do rozmiaru 5XL
piękno duszy miej za cel.
Jeśliś jeszcze zadbana,
będziesz podziwiana.

"Chłopi"

- Jak córeczko na polskim?
- Są "Chłopi" do czytania.
- Patrz ty, a ongiś chłopy
byli do bzykania.
Może taki znak czasów,
że do tych samych rzeczy
używa się nowych wyrazów?
Ładniej czytać niż bzykać.
Gdy mąż idzie do pracy,
czytam Zdziśka i Grzecha,
a w szafie na przeczytanie
cały księgozbiór czeka.

Ludzkie klony

Co dnia się klonuję
gdy którąś ukłuję,
w środowisku zmiennym,
raz jasnym, raz ciemnym.

Sukcesja

Klucze Piotra
w rękach łotra.

Bluszcz

Krzyż oplata czarny wij,
bluszcz trujący, legion żmij.

Banialuka

Kto tak mówi:
jak się polepszy, to się popieprzy?
Banialuka.
Jak się popieprzy, to dzień jest lepszy.

Rozwaga

- Niech kto rozważy.
Zamiast od dupy strony,
można zacząć od twarzy.
- Mowa o kopaniu?
- Nie, o kochaniu.

Oblot drona

Czas drona oblecieć.
Czas jakąś przelecieć.


Dron 1 - Dron
Dron 2 - Misja drona
Dron 3 - Oblot drona

Preludium

Ściśnij nogi,
wypnij biust,
zacznę dziś
od twoich ust.

Misja drona

Swojego drona,
poślę do łona.
Niech je pokona.


Dron 1 - Dron
Dron 2 - Misja drona
Dron 3 - Oblot drona

Ssanie

Dzidzia ssie cysia.
Jest jak na haju.
I ja ssać chcę.
Ciągnie mnie
do takiego raju.

Imiona

Spiżowa brama,
zimna wojna,
ściana płaczu,
chiński mur,
żelazna kurtyna.
Ilekroć o Tobie myślę,
zawsze tak Cię nazywam.
Lecz ścisłości gwoli,
wszystkie te przybytki
uległy powoli.

Upiory

"Gdy rozum śpi budzą się upiory".*
Widząc ją, tracę rozum. A upiór?
Powstaje rączo, do swawoli skory.


*) Francisco Goya

Dron

Mój dron zawsze lata  bezzałogowo,
z wyciągniętą mocno do przodu głową.
Gdy wyczuje cel, do niego zmierza,
krew mu gwałtownie do głowy uderza.
Jeśli obiekt zbyt nosek zadziera,
z wysoka do skóry się dobiera.
Nie raz już za to oberwałem zdrowo,
mimo, że sam lata, bezzałogowo.
Że co? Dron jest zdalnie sterowany?
To pomówienie, zarzut zakłamany.


Dron 1 - Dron
Dron 2 - Misja drona
Dron 3 - Oblot drona

Reguły

Nawet w szklance wody
po burzy świeci słońce,
po eksplozji wytrysku,
miękną twarde końce.

Ochrona

Program ochrony
zagrożonej błony:
świeca, roraty *,
defloracja na raty.


* Roraty od "rorate caeli desuper" - spuście rosę niebiosa.

Z zapisków nastolatki

Stracić cnotę, mieć to z głowy,
dla mnie problem jest gardłowy.

Parcie

Politycy i aktorzy
mają parcie na szkło płaskie.
Spragnieni i opoje
prą na szkło dmuchanej flaszki.
Większość ludzi, co dzień,
parcie ma na porcelanę.
Aliści kochankowie, stojąc,
w uniesieniu prą na ścianę.
I ja mam na jedną parcie,
choć odwraca wzrok uparcie.

Precz z Barbie

A fe. Fuj. Precz z lalkami!
Panienki, od kołyski,
powinny bawić się wibratorkami.
Nie całuj już wstrętnej Barbie,
poznaj inne kształty, skarbie.
A do tego jeszcze ten,
gach i erotoman, Ken.

Łyk-endowy plan

Z domu wyjechać w 3P,
zwiedzić nad morzem 3C
i zaprawić się w 3D.

Delirka

Rynce się trzynso, cały dygoce,
niepewnym krockiem do WuCe kroce,
siknoć nie moge łacno, a juści,
ino w dłoń wezme, zara sie spuści.

Niekłamany romantyzm

Wzdychania, wiersze, achy,
muzyka natchniona,
urocza kolacyjka,
lampa przygaszona.
Czułości, komplementy,
wyznania ściszone,
świece, śmiech, dobre wino,
głowy rozmarzone.
Co jeszcze można przydać?
Intymność, lampiony
i czar nie czmychnie, gdy
rachunek zapłacony.

Przywilej weterana

Co dzień przepina
ordery i medale
z munduru na pidżamę
żyjąc w zasług chwale.

Dwie Izy

     Czy samce jakąś różnicę widzą
między gumową, a żywą Izą?
     Pierwszą pompujesz, by kopulować.
Z drugą kopuluj, by napompować.
     Z pierwszej powietrze spuścisz, gdy kłujesz.
Drugą kłuj, spuść się, tę napompujesz.
     Ponadto,
pierwsza nic nie chce, milczy, z nią się też nie jada,
druga nakarmi, sprzątnie i na śmierć zagada.

Po latach

Raz napotkał dziewczynę
przepysznej urody,
zamienili trzy słowa,
pękły wszystkie lody.

Po latach został tylko
odcisk piękna duszy,
urok usposobienia,
a resztę czas skruszył.

Litania bałamuta

Chroń mnie od moru, biedy, wstrząsów,
katastrof, chorób, klęsk i blag,
potopu, ognia, gradobicia,
nie chroń mnie tylko od plagi bab.

Rada na kazus

By nie stało w gardle kością,
samczą przepij to słodkością.

Wiosenka

Świergolą ptaszki, fruwają muszki,
ku słońcu dążą krągłe cycuszki.
Wiosenką wionie, wzbierają drzewa,
pąki pęcznieją, mój też nabrzmiewa.

Kazus

Kazus z oralną miłością:
stanął jej w gardle kością.

W celibacie

Żyje w zgodzie z celibatem,
pieści ptaszka pod ornatem,
braci, dziatki, gospodynie,
co pod rękę(?) się nawinie.
Walczyć z ciałem trud daremny,
to jest tylko stan bezżenny.

Kierdel

Sierdzą się biskupi,
jak kto im owce z grosza łupi

i żadne tam aj waj,

ich kierdlem cały kraj.

Picnic

Koneser pic
nie wskórał nic.

Równouprawnienie - postulat

Faciom uciąć genitalia,
babkom oba cycki.
korkiem pozatykać dziurki,
wszystkim dać spódniczki.

PS: Moje tak emancypacji,
nie, kapryśnej nonszalancji.

Stop seksizmowi

    Najpierwsza seksistowska zbrodnia,
przyrządy nosić z sobą co dnia.
    Żeńskich przymiotów nie wynosić,
nie schlebiać i humory znosić.
    Plus, panom prawo uchwalamy,
kiedy siusiamy to kucamy.

Natchnienie

Czyjąś iskrę, motorek,
odziewam w zgrzebny worek.

Wybory parlamentarne

Konkurs na miss polityków
i sute miski dla misstyków.

Małżeński dyskurs

- Tylko milczysz, powiedz coś.
- Coś.
- Przeniknąłeś sens na wskroś.

Zaradna

Chcąc być w talii  kształtów cackiem,
kładzie się na brzuszku, plackiem,
gdy podnosząc się, raczkuje,
biust jej sterczy i faluje.

(za)Moż(e)ni tego świata

O biznesmenach, politykach,
dyrektorach i innych smykach:

Oni pracują co niedzielę,
podczas stosunku i w kościele,
przez sen, w kawiarni, jak w kieracie,
a wy się wciąż opier... migacie.

Brakuje czasu im dla rodzin,
stres i nie starcza wszystkich godzin,
dwadzieścia cztery w każdej z dób.
Co w zamian? Szmal i więcej dup?

A ty co? Chcesz pieniążki brać?
Ciesz się gdy pracę masz, psia mać.

Domowe radio

Niezawodne radio,
wszędzie nosek wtyka,
nawet pod prysznicem
buzi nie zamyka.

Wyłączyć nie zdołasz,
nigdy się nie psuje,
w ciemną noc, w kościele,
zawsze emituje.

Wszyscy jej słuchają,
kumy, dziatki, kotki,
może innych nuży,
dla mnie szczebiot słodki.

Kościół

Kościół ateistów taki sam,
jak każdy inny system wiar.
Nie brak w nim fundamentalistów,
wyznawców, sekt, zakonów, mistrzów.

Puszysty dylemat

Słabe oczy, krótka skala,

albo waga znów nawala.

Czarnowidztwo

Usiądź aniołku
na mym podołku,
już sztywność ciała
pod kiecką pała.

Skrajne ubóstwo

Ach te biedamiliardy
i drobne miliony.
Przy takim niedostatku
trudno coś sensownego
powiedzieć z ambony.


:-D) 6 "ujawnionych" miliardów z tacy - cacy.

Drastyczna kuracja

- Sie masz!
Jak się laluniu miewasz?
- Bosko.
Czuję się lżejsza od piórka.
Przeistoczyła się każda moja komórka.
-  Aleś okropnie blada.
- Cóż.., pękła balustrada.
W jednej chwili zrzuciłam sto kilo.
W przepaść.
Przed chwilą.

1 maja

Święto Pracy? Pierwszy maja?
Z mózgu robią ludziom jaja.
Rozgarnięty człek zobaczy,
że to Dzień Wyzyskiwaczy.
Raz do roku poświętujesz,
resztę życia egzystujesz.