Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.
sobota, 30 stycznia 2016
Nie jesteś moją
Nie jesteś moją Dulcyneą,
ani ja twoim Don Kichotem,
nie walczę próżno z wiatrakami,
w skrzydła celując kopii grotem.
Nie masz nic z chudej, starej szkapy,
nie stajesz w szranki z Rosynantem,
utoczysz pianę, spłyniesz potem,
ale nie padniesz pod kochankiem.
Nie jesteś też jak Sancho Pansa,
choć lubisz zbytek i wygodę,
bystra, troskliwa, choć przesądna,
niezwykle dbała o urodę.
Bardziej jak wiatrak jesteś miła,
kręcisz skrzydłami rozwianymi,
sumiennie strzegąc swych rubieży,
przed spojrzeniami łakomymi.
Po co mi pisać te poema,
w mej wiosce nikt ich nie zrozumie,
choć wiatrakowi mogę śpiewać,
ten tylko mąkę mielić umie.
Jedynym skutkiem furkot skrzydeł,
płonna nadzieja na odmianę,
w podmuchach nikną wszelkie słowa,
sam nie wiem o co biję pianę.
piątek, 29 stycznia 2016
Wytrwały
Podczas szukania właściwej partnerki, żony,
zużył cztery tysiące czterdzieści trzy kondomy.
czwartek, 28 stycznia 2016
Chcę się nurzać
Chcę się nurzać, zatapiać,
w Twojej nieczystości,
to najczystsza nieczystość
wśród darów wieczności,
czystsza od czegokolwiek,
trzewia wsze oczyszcza,
eksploduje rozkoszą,
wznosi, nie wyniszcza.
Pełnią wypełnia pustkę
i ducha odradza,
zmywa troski pieszczotą,
zgrzebny byt osładza,
członki mocą napełnia,
Boży dar wspaniały
dla młodych, średnich, takich
całkiem wyleniałych.
Zagłębiać się, pogrążać,
do szczętu zeszmacić,
żeby ciało i duszę
hojnie ubogacić,
obdarować płynami,
być miłosnym zdrojem,
wiedzą tajemną, zorzą,
pokarmem, napojem.
Zatracić się bez reszty,
upajać, nasycić,
wzlatywać coraz wyżej,
nad nieba zachwycić,
ta czarowna nieczystość
nęci mnie i nęka,
jest cudowniejsza, czystsza
niż Najczystsza Panienka.
Dziewczę z głową
Ruszy dziewczę dobrze głową,
laskę zrobi koncertowo,
a gdy kolo głową ruszy
w oczy strzeli nektar z róży.
piątek, 22 stycznia 2016
wtorek, 19 stycznia 2016
Szoszanko
Składam Ci dzisiaj życzenia,
będę to robił raz w roku,
nie chcę Cię niepokoić,
nie chcę być solą w Twym oku,
bo życzę Ci co najlepsze,
dobrego życia i szczęścia,
radości z piskląt, spokoju,
zamierzeń osiągnięcia,
by serce Ci nie pękało
spływając krwią na rozdrożu,
obeschły łzy, gościł uśmiech
i upojenia w łożu.
Składam Ci dzisiaj życzenia,
boś w moim sercu niezmiennie,
pewnie mną gardzisz, nieważne,
jesteś, dziękuję bezmiernie.
piątek, 1 stycznia 2016
Nowy Rok 2016
Następny rok przeminął,
wszyscy z nadzieją patrzą,
choć lepiej gdyby dla mnie
nigdy się nie zaczął.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)