Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.
sobota, 31 sierpnia 2013
Piękny
Nie poczęto mnie kobietą,
za co jestem wdzięczny,
bo nie muszę się malować,
balejaż zbyteczny,
nie dolepiam rzęs, paznokci,
błyszczyk obojętny,
depilacją się nie dręczę,
zawsze jestem piękny.
Spod bieguna
Dują wiatry, sypią śniegi,
wokół zimno wściekłe.
Dziewczę drze się: szybko dajcie
cebrzyk wody ciepłej.
Co za larum, zamieszanie,
że pękają lody?
Chłop uwijał się..., aż piczka
przymarzła do brody.
piątek, 30 sierpnia 2013
Aleja Szubrawców
Znajdziesz pośród rodzimych nekropolii wielu
aleje zasłużonych, czy też bohaterów.
Tymczasem proponuję, aby w każdym mieście,
ufundować Aleję Szubrawców nareszcie.
Długim sznurem posągów niechaj staną równo,
mężowie dużej miary i poślednie gówno.
Stanie tedy marszałek obok wikarego,
podstoli, czy figura króla bezmyślnego.
Książe, poeta, fizyk, prezydent, minister,
kibol, bandyta, malarz, urzędnik, magister,
polityków zastępy i nauczyciele,
aktorzy, policjanci, lekarze, pierdziele.
Prości ludzie, wojskowi, taksówkarze, krawcy,
kobiety wszelkiej maści, jednakże szubrawcy.
Rozejrzyj się, masz może godnego sąsiada,
który tejże alei pięknie szyku zada?
Tylko czy się załapią współczesne psie syny,
by kundle szczały na nich strumieniem uryny?
Ja także na to wszystko ciepłym moczem leję,
możecie mym imieniem ochrzcić tę aleję.
czwartek, 29 sierpnia 2013
środa, 28 sierpnia 2013
Słowo
Słowo silniejsze od pięści,
więcej bólu zadaje,
głębsze mieści treści,
choć nawet nie wulgarne,
ani nie dosadne,
ale łagodne, słodkie,
a celne i zgrabne.
wtorek, 27 sierpnia 2013
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Wieszczba
Jest gród nad rzeką w pieczy
cycatego anioła
i mój powabny anioł
przede mną tam się chowa.
Dotknął go gorzki urok,
zamysłów strzegąc wielu,
daremne łzy wyleje
i nie dobije celu.
Złotego klucza użyj,
uroda nie pomoże,
odczyń spętanie swoje,
lub w ślepym tkwij uporze.
Ciasna
- Obie dłonie, ukochany,
złóż jak do modlitwy,
wewnątrz dziurki mej zaklaskaj,
w rytm skrzydeł rybitwy.
- Niemożebne miła moja,
abym w niej zaklaskał.
- Widzisz jaka ciasna cipka?
Wsuń teraz kutaska.
niedziela, 25 sierpnia 2013
sobota, 24 sierpnia 2013
czwartek, 22 sierpnia 2013
środa, 21 sierpnia 2013
Iniekcje
Lśniący jednorożca róg
zbliża się do moich ud,
eksponuje swą erekcję,
z drżeniem czekam na iniekcje.
wtorek, 20 sierpnia 2013
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
niedziela, 18 sierpnia 2013
Romantyczne miłości
Romantyczne miłości bywają
w książkach, filmach, piosenkach, poezji.
Ludzie z drżeniem o nich słuchają,
lecz by przeżyć je, skosztować magii,
brak fantazji im i odwagi.
sobota, 17 sierpnia 2013
Ktoś powiedział
Ktoś powiedział, erotoman,
drugi, że obleśny żyd.
Nie oburzam się, nie żalę,
wśród życzliwych dość jest gnid.
Maszkar ci się nie podoba?
Niepozorny może zbyt?
Powinienem się przejmować?
Jestem seksy, ale psyt.
Piszę o czym inni szepcą,
skrycie czynią. Taki ryt.
Po omacku się bzykają,
w blasku dnia zaś warczą: Wstyd.
piątek, 16 sierpnia 2013
czwartek, 15 sierpnia 2013
środa, 14 sierpnia 2013
wtorek, 13 sierpnia 2013
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
W głowie jedno
Chłopom w głowie tylko jedno,
to ich żywioł, życia sedno.
A damy nie potrzebują,
bo się same wypalcują.
niedziela, 11 sierpnia 2013
Gwiazdy
Gdy w noc chmurną nie rozbłysną
gwiazdy, lub o świcie gasną,
czy ta pora jest stracona
dla gwiezdnego amatora?
Cóż, gdy obok leży gwiazda,
może być szalona jazda.
Jeśli i ta też się schmurzy,
pójdę sobie na meduzy,
mątwy, foczki, lub rozgwiazdy.
Z gwiazdorzeniem basta, gwiazdy.
sobota, 10 sierpnia 2013
Cenię
Cenię cień
w bezchmurny dzień,
prawdę
w morzu kłamstwa,
ciszę
pośród wrzawy,
skromność
w toni chamstwa.
piątek, 9 sierpnia 2013
Laptop
Idzie i przez nieuwagę,
traci nagle równowagę,
leci na mnie, niby snop,
krzyczy: łap top, czy laptop.
Mamże łapać ją za cyce,
czy z pomocą iść technice?
Małe niezdecydowanie,
wynik - twarde lądowanie.
czwartek, 8 sierpnia 2013
Wodna kurka
Tak mi dobrze, tak mi rób,
raz pod ogon, a raz w dziób,
tylko ożeż wodna kurka,
nie wyrwij mi z kupra piórka.
środa, 7 sierpnia 2013
wtorek, 6 sierpnia 2013
Bariera
Cóż w zbliżeniu kwitnącej kobiety
i sporo starszego mężczyzny doskwiera?
Wygląd, zdrowie, żądza, różnica wieku?
Tylko ekonomiczna bariera.
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Gorąca promocja
Promocja na wybiegu,
świeżutki towarek
po małym przebiegu.
Świeży, świeżuteńki,
z drugiej, lub trzeciej ręki.
Ixy
Bigotka, a może cnotka,
że kolana gnie do środka?
Czy to tylko kłopot siksy,
kiedy nogi zgięte w ixy?
Phi! Gdy trzeba, to bez zwłoki
kolanka idą na boki.
Zeznanie małolata
Mama ogoliła misia,
tato nie mógł włożyć krzysia.
Choć przez dziurkę zezowałem,
nic po ciemku nie dojrzałem.
niedziela, 4 sierpnia 2013
sobota, 3 sierpnia 2013
Trzeba dwóch
Jeden krok, nie ma w tym bajania,
konieczny jest do zakochania,
lecz do miłości, bez dwóch słów,
trzeba dwóch tchów i kroków dwóch.
piątek, 2 sierpnia 2013
Na słodko
- Zjadłabym coś słodziutkiego.
- Weź do buzi malutkiego
marcepana, batonika.
O, jak uroczo w buzi znika.
Nocne niebo
Nocne niebo mnie frapuje,
Wielki Wóz na nim króluje,
wielkim dyszlem swym omiata
kawał gwieździstego świata.
Ponad nim, kto zechce, zoczy,
krąży, podobny karocy,
Mały Wóz, jak podniecony,
kształtny dyszel ma wzniesiony.
W centrum, wzwyż, na nieboskłonie,
Polaris na srebrnym tronie,
po manowcach Cię nie zwłóczy,
jak odnaleźć drogę uczy.
Eteryczny blask rozlewa,
płonąc, na łuk się nadziewa,
który Mały Wóz wciąż stroszy,
by doznawać z nią rozkoszy.
Zazdrość Wieki Wóz pożera.
- Dobrze im tak? O cholera!
Gdy ze mną będzie gotowa ...
rozbłyśnie jak supernowa.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)